Kogo do składu? RZUCAJĄCY
Zawodnicy na pozycji rzucającego, jak sama nazwa wskazuje, powinni zdobywać mnóstwo punktów. Tak na ogół jest, ale w naszym zestawieniu „dwójek” w Energa Basket Lidze mamy także wielu wszechstronnych zawodników, łowców zbiórek i asyst. Warto im się dobrze przyjrzeć przed dokonaniem wyboru.
>> Kogo do składu? ROZGRYWAJĄCY
>> Kogo do składu? NISCY SKRZYDŁOWI
>> Kogo do składu? SILNI SKRZYDŁOWI
>> Kogo do składu? ŚRODKOWI
Po wielkim sukcesie reprezentacji Polski na EuroBaskecie 2022 wypada zacząć wyliczanie rzucających w Menedżerze od dwóch zawodników, którzy na tym turnieju wywalczyli miejsce w czwórce najlepszych drużyn Europy. Byli to Jakub Garbacz z BM Stali Ostrów Wlkp. (wycena w naszej grze 3,2 mln), który niemal został bohaterem meczu o brązowe medale, a także Łukasz Kolenda ze Śląska Wrocław (2,3 mln), który w czesko-niemieckiej imprezie grał niewiele. Obaj jednak mogą być wartościowymi wzmocnieniami dla menedżerów, zwłaszcza, że mogą grać w tym sezonie lepiej niż w poprzednim. Dotyczy to oczywiście zwłaszcza 23-letniego Kolendy, który powinien zaliczyć przełomowy sezon.
Najwyżej wycenieni na tej pozycji w naszej grze są trzej zawodnicy, których można jednak umieścić pod znakiem zapytania. Lee Moore z Rawplug Sokoła Łańcut (4,0 mln) ma za sobą udane sezony we Włoszech i w MKS Dąbrowa Górnicza, a jednak wybrał ofertę beniaminka, który na pewno będzie przede wszystkim chciał się w Energa Basket Lidze utrzymać. Wąski skład Sokoła powoduje, że można założyć duże osiągnięcia Moore’a, który w MKS dwa sezony temu pokazał, że może kolekcjonować nie tylko punkty, ale także asysty, zbiórki i przechwyty.
Dwaj kolejni gracze mogą zostać pozyskani za 3,8 mln, mimo że są to zawodnicy, którzy w ostatnich dwóch sezonach grali w zawodową koszykówkę sporadycznie. Jednak zarówno Jordan Mathews z PGE Spójni Stargard, jak i Terrance Ferguson z Taurona GTK Gliwice to zawodnicy wielce utalentowani i istnieje możliwość, że wystrzelą właśnie w tym sezonie w Energa Basket Lidze. Mathews to starszy brat Jonaha, który świetnie grał w poprzednim sezonie w Anwilu Włocławek, a teraz będzie w Eurolidze (ASVEL). Sam Jordan grał kilka lat temu w finale ligi akademickiej NCAA w zespole Gonzagi (z Przemysławem Karnowskim) i powinien być czołowym strzelcem Spójni. Ferguson z kolei ma zaledwie 24 lata, a na swoim koncie 216 meczów w NBA, z czego 12 w play-off w koszulce Oklahoma City Thunder. Kiedyś skakał niebywale wysoko, ale ostatnio w ogóle nie mógł się w swojej karierze pozbierać. Zobaczymy jak mu pójdzie w Gliwicach.
Rok przerwy w swojej karierze miał także nowy rzucający Anwilu Włocławek Josh Bostic (3,6 mln), którego świetnie pamiętamy z gry w Gdyni. Może być znów gwiazdą EBL. Warto pamiętać także o królu przechwytów Sherronie Dorseyu-Walkerze (3,3 mln), który po roku wraca do Startu Lublin.
Z niżej notowanych zawodników uwagę zwracają Mateusz Szczypiński z Sokoła (2,2 mln), który może być jednym z liderów zespołu z Podkarpacia, a także Jakub Musiał z Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk (2,0 mln), który po znakomitym poprzednim sezonie powinien jeszcze iść w górę.