(2) Kogo do składu? Silni skrzydłowi

Cleveland Melvin, Aaron Cel czy Victor Rudd - który z zawodników grających na pozycji silnego skrzydłowego, znajdzie się w Twoim składzie? Może w wyborze koszykarza pomoże Wam nasz poradnik.

>> (1) Kodo do składu? Środkowi

Najwyżej wycenionym silnym skrzydłowym w Menedżerze Energa Basket Liga jest zawodnik Kinga Szczecin Cleveland Melvin (4,1 mln). To trzeci sezon Amerykanina w polskiej lidze i można się spodziewać nadal wysokiej produktywności tego dobrze punktującego, ale także zbierającego gracza. King nie wzmocnił się aż tak bardzo, zwłaszcza na pozycji Melvina, więc minut i okazji do punktowania nie powinno zabraknąć.

Drugą gwiazdą, od której można rozpoczynać budowę składu, jest pierwszopiątkowy zawodnik reprezentacji Polski Aaron Cel z Polskiego Cukru Toruń (4,0 mln). Torunianie mają w tym sezonie słabszy skład niż poprzednio, więc świetnie rzucający z dystansu Cel może mieć sporo minut i sporo rzutów do dyspozycji. Zazwyczaj dostarcza także sporo zbiórek.

Nie można zapomnieć także o nowym nabytku Argedu BMSlam Stali Ostrów Wlkp. Victorze Ruddzie (4,0 mln), którego w Energa Basket Lidze jeszcze nie widzieliśmy, ale niewątpliwie jest zawodnikiem z wysokiej półki. Jeszcze kilka lat temu występował w CSKA Moskwa i Maccabi Tel Awiw, a do tych czołowych eurooligowych klubów nie biorą byle kogo. Rudd ostatnio miał ciężki sezon w Bundeslidze, walczył z nadwagą, ale nadal powinien być poważnie brany pod uwagę jako gwiazda EBL.

Jeśli szukasz zawodników nieco tańszych na pozycję silnego skrzydłowego, to polecamy Aleksandra Dziewę ze Śląska Wrocław (3,0 mln), który w poprzednim sezonie był rewelacją w debiucie w Energa Basket Lidze, a w nowych rozgrywkach powinien być jeszcze lepszy. Bardzo w niego wierzy trener Śląska Oliver Vidin, a Dziewa może punktować niemal z każdego miejsca boiska, sporo zbierać i blokować. To ciągle młody (23 lata) i rozwijający się zawodnik.

Nieco droższy jest Darious Moten z Trefla Sopot (3,4 mln), który zdążył zadebiutować w poprzednim sezonie, ale dopiero teraz powinien pokazać na co go stać. Na tej pozycji Trefl nie ma bogactwa zawodników, a na dodatek Moten może grać także jako niski skrzydłowy. Minuty się więc na pewno znajdą, a to zawodnik wszechstronny, który wypełnia cały arkusz statystyczny, co jest decydujące w Menedżerze Energa Basket Ligi.

Jeśli szukasz kandydata na rewelację i zaskoczenie, to może zdecydujesz się na Grzegorza Kulkę z Legii Warszawa (2,0 mln)? W ostatnim sezonie grał w pierwszej lidze, ale w sparingach był jednym z najlepszych graczy warszawskiej drużyny. Tak nisko wyceniony zawodnik w pierwszej piątce na tej pozycji może pomóc pozyskać gwiazdy na innych pozycjach.

Ryzykownym posunięciem może być wzięcie do zespołu jednego z dwóch silnych skrzydłowych Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Blake Reynolds (3,3 mln) może zjeść dużo budżetu, a produktywność młodego zawodnika jest wielką zagadką. Nie wiadomo nawet, czy będzie w stanie wyprodukować lepsze statystyki niż jego potencjalny zmiennik Filip Put (2,3 mln), który zwłaszcza na początku sezonu może grać także jako środkowy, co powinno przynieść sporo zbiórek.

Na koniec typy dla poszukiwaczy tanich opcji na koniec ławki rezerwowych. Jeśli zostało ci 1,5 mln warto pomyśleć o Adamie Linowskim, który w szczupłym składzie Legii Warszawa może w niektórych meczach grać całkiem spore minuty. Z tego samego powodu jednym z ostatnich wyborów do składu może być Jakub Sadowski, także z Legii (0,7 mln), który może odrywać się od ławki nieco częściej niż wydawało się przed sezonem.