Zapowiedź 8. kolejki

Zapowiedź 8. kolejki

Po przerwie wracamy do rozgrywek Energa Basket Ligi, a tym samym wraca Menedżer Energa Basket Ligi! W ósmej kolejce mamy osiem meczów, a tym aż pięć w piątek 18 listopada. Wszyscy zawodnicy i wszystkie kluby stwarzają więc równe szanse dla naszych menedżerów.

Składy na ósmą kolejkę trzeba ustawić do godziny 17.15 w czwartek 17 listopada 2022 roku.

Oto przegląd tego, co nas czeka w ósmej kolejce Energa Basket Ligi:
Twarde Pierniki Toruń – Anwil Włocławek (czwartek 17 listopada)
Derby województwa kujawsko-pomorskiego w ostatnich latach były sporym wydarzeniem, ale w tym sezonie obie drużyny pogubiły na razie na pewno więcej punktów niż zamierzały. W toruńskim zespole powinien w tym meczu zadebiutować nowy rzucający z Serbii Vasilije Pusica. Powinien być znaczącym graczem na obwodzie torunian. W poprzednim meczu z Legią przy nieobecności Kacpra Gordona i słabszej grze Markusa Burka (nie ma go już w zespole) najlepiej wypadli gracze podkoszowi – silny skrzydłowy Aaron Cel (25 pkt.) i środkowy Joey Brunk (21). Przeciwko mocnej formacji wysokich zawodników Anwilu będzie to ciężko powtórzyć, ale to jest mocna część składu Pierników. W zespole z Włocławka drugi znakomity mecz po przyjściu z Sokoła zagrał rzucający Lee Moore (26 pkt.), co pozwala stwierdzić, że powinien być na stałe gwiazdą Anwilu. W meczu z Czarnymi dobrze wypadli także rzucający Josh Bostic i silny skrzydłowy Luke Petrasek (po 19 pkt.)

King Szczecin – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (piątek 18 listopada)
Oba zespołu dążą w przeciwnych kierunkach. W Szczecinie najprawdopodobniej wreszcie zagościła stabilizacja, a w Słupsku zaczyna się nerwowe zmienianie. King po dojściu rzucającego Bryce’a Browna to zupełnie inny zespół, nawet jeśli on zdobywa tylko 10 punktów, jak w meczu ze Spójnią. Od razu łatwiej gra się jednak innym i do formy dzięki temu mogli wrócić najlepszy podający ligi – rozgrywający Andy Mazurczak i silny skrzydłowy Tony Meier (obaj po 28 pkt. ze Spójnią). Takiego komfortu nie mają w Słupsku, gdzie skąd nadchodzą plotki o odsunięciu od składu rozgrywającego Diante Watkinsa (miał 12 pkt. w ostatnim meczu we Włocławku) i rzucającego Zacka Bryanta (nie grał z powodu kontuzji). Czy są prawdziwe – okaże się być może dopiero w piątek. W meczu we Włocławku najlepiej punktującym zawodnikiem Czarnych był Jakub Musiał (16), a z czterech graczy z USA tylko niski skrzydłowy Shavon Coleman przekroczył 10 (zdobył 14 pkt.).

PGE Spójnia Stargard – Suzuki Arka Gdynia (piątek 18 listopada)
Spójni nie udało się pokonać Kinga, ale zespół wygląda lepiej niż na początku sezonu, a może być jeszcze lepiej, kiedy w grę wdroży się po długiej przerwie w karierze Courtney Fortson. Z Kingiem miał już 16 punktów, ale to na pewno nie koniec postępów. Z nowym rozgrywającym w składzie dużo lepiej wyglądają od razu środkowi. W meczu w Szczecinie aż 39 punktów zdobył Shawn Jones, a 20 miał Krzysztof Sulima. Arka straciła na kilka tygodni z powodu kontuzji pachwiny swojego lidera rozgrywającego Jamesa Florence’a, ale błyskawicznie wzmocniła się byłym liderem Czarnych, rzucającym Billym Garrettem. Powinien być jednym z najlepiej punktujących zawodników gdynian, choć na pewno nadal w punktacji menedżerów liczyć się będą środkowy Adrian Bogucki (ostatnio 21 punktów w meczu z Treflem) i silny skrzydłowy Trey Wade (18 w tamtym spotkaniu).

Śląsk Wrocław – Polski Cukier Start Lublin (piątek 18 listopada)
Po przerwie reprezentacyjnej zagadką będzie, w jakiej formie i w jakim składzie zagra Śląsk. Kilku graczy (Ramljak, Tomczak, Bibbs) powinno być już zdrowych, albo przynajmniej blisko powrotu. Każdy z nich może zachwiać (pozytywnie!) dotychczasową hierarchią w zespole, który z trudem wygrał ostatnio z MKS. W tamtym spotkaniu, przedłużonym o dogrywkę, świetnie punktowali: jak zwykle rozgrywający Jeremiah Martin (34) i po raz pierwszy od dawna silny skrzydłowy Conor Morgan (28). W zespole z Lublina po porażce z Sokołem przesilenia raczej nie będzie, więc podobnie jak do tej pory główne role powinni odgrywać Amerykanie. W tamtym spotkaniu rozgrywający Scoochie Smith (20 pkt.), rzucający Sherron Dorsey-Walker (20) i niski skrzydłowy Cleveland Melvin (18) dostali jednak bardzo mało pomocy od Polaków, co może i powinno się zmienić.

Tauron GTK Gliwice – Enea Zastal BC Zielona Góra (piątek 18 listopada)
Drużyna z Gliwic tuż przed przerwą na mecze kadry wygrała z trudem w Łańcucie, czyli było tradycyjnie w tym sezonie: niezbyt dobrze wygląda, ale jest dobry wynik. No, może poza meczami z czołówką. Czy taką jest Zastal? Na razie nie wiadomo. W każdym razie rywale GTK nie mogą pozwolić na to, żeby rozhulali się w tym zespole Amerykanie. W Łańcucie 27 punktów zdobył środkowy Kamari Murphy, 22 – rozgrywający E.J. Rowland, a 20 niski skrzydłowy Terrance Ferguson. Zastal grał ostatnio bardzo solidną i urozmaiconą koszykówkę, w której rolę liderów spełniali Przemysław Żołnierewicz (34 punkty w meczu w Bydgoszczy) i Alen Hadzibegović (25).

MKS Dąbrowa Górnicza – Legia Warszawa (piątek 18 listopada)
Dąbrowianie pokazali pazury w meczu z mistrzem Polski, który przegrali po dogrywce, i to grając wciąż bez swojego rozgrywającego Joe Chealeya. Amerykanin powinien wrócić na mecz z Legią, ale w MKS zabraknie środkowego Matthiasa Tassa, który odszedł niespodziewanie do ligi hiszpańskiej. W meczu ze Śląskiem Estończyk grał bardzo dobrze (18 pkt.), ale i tak najlepszy był rzucający Alonzo Verge (25 pkt.), który wchodzi z ławki i gra zawsze bardzo ofensywnie. Powrót Chealeya może jednak mu zabrać nieco z efektywności. Legia doczekała się powrotu rzucającego Travisa Lesliego, który w meczu z Piernikami zdobył od razu 23 punkty. W tamtym spotkaniu dobrze zagrali także rzucający Devyn Marble (25) i środkowy Geoffrey Groselle (20), ale forma tego ostatniego po fatalnym meczu w kadrze jest nadal zagadką.

Rawlplug Sokół Łańcut – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (sobota 19 listopada)
W Sokole w ostatnim meczu zadebiutował nowy rozgrywający Corey Sanders (zresztą były zawodnik Astorii), który na pewno stanie się jednym z najlepszych zawodników zespołu. Tym bardziej, że będzie miał do kogo podawać pod kosz – w składzie jest już także nowy środkowy, również były zawodnik Astorii (i kilku innych polskich klubów) Adam Kemp. Ich obecność raczej nie zmieni miejsca w rotacji i produktywności rzucającego Delano Spencera (21 pkt. w ostatnim meczu z GTK), który dotąd był jedynym stabilnie grającym zawodnikiem klubu z Łańcuta. W Astorii nowym zawodnikiem jest rzucający Daniel Szymkiewicz, ale trudno przypuszczać, że będzie zdobywał mnóstwo punktów. Bydgoszczanie mają problemy z jakością, ale i stabilnością gry zawodników zagranicznych. Całą piątkę (Smith, Polanco, Simons, Cayo, Muszynski) stać na występ ponad 20 punktów, a w kolejnym meczu ledwie ciułają po kilka.

Trefl Sopot – BM Stal Ostrów Wlkp. (niedziela 20 listopada)
Hit kolejki w niedzielne popołudnie będzie także ponownym powitaniem z Energa Basket Ligą dla nowego środkowego Trefla Ivicy Radicia. Chorwat grał już w Polsce w klubach budujących składy walczące o medale – w Zielonej Górze i Włocławku – więc także i w Sopocie może być znaczącym zmiennikiem, choć o minuty będzie musiał walczyć z dobrymi zawodnikami – środkowym Wesleyem Gordonem (ostatnio 29 pkt. z Arką) i silnym skrzydłowym Rolandsem Freimanisem (23 z gdynianami). W meczu z Arką świetnie punktowali także rzucający Garrett Nevels (28 pkt.) i niski skrzydłowy Michał Kolenda (21), a Trefl ma teraz niesamowicie mocny skład na każdej pozycji. Ciekawe, jak zaprezentuje się po znakomitym meczu w reprezentacji przeciwko Chorwacji rozgrywający Andrzej Pluta? W zespole z Ostrowa do gry wrócił po kontuzji silny skrzydłowy Ojars Silins, natomiast wciąż nieobecny jest niski skrzydłowy Mateusz Zębski. W ostatnim spotkaniu z GTK punktów w Stali było mnóstwo, aż pięciu zawodników miało 20 lub więcej punktów, a najwięcej zebrali tym razem rzucający Jakub Garbacz (31), środkowy Damian Kulig (27) i niski skrzydłowy Adonis Thomas (26). W meczu z sopocianami na wyjeździe będzie to jednak ciężkie do powtórzenia.

Załóż klub
zaproś znajomych
wygrywaj nagrody!


ZAREJESTRUJ SIĘ