Zapowiedź 29. kolejki

Zapowiedź 29. kolejki

To już prawie koniec rundy zasadniczej! W 29., przedostatniej kolejce Menedżera Energa Basket Ligi gramy już normalnie - 8 meczów, 16 zespołów, wszyscy punktują po jednym razie.

Pamiętajcie, że w najbliższych dniach nasza gra bardzo przyspieszy. Ostatnia, 30. kolejka, odbędzie się w całości już w środę 3 maja. A play-off – czyli u nas kolejki 31., 32. i 33. – rozpoczną się już w sobotę 6 maja. Trzeba więc się już teraz przygotowywać do potrzebnych w ostatnich kolejkach zmian w składzie.

Składy na 29. kolejkę trzeba ustawić do czwartku 27 kwietnia do godziny 17.15.

Oto przegląd tego, co nas czeka w 29. kolejce Energa Basket Ligi:
Rawlplug Sokół Łańcut – PGE Spójnia Stargard (czwartek 27 kwietnia)
Sokół osiągnął swój cel i utrzymał się w Energa Basket Lidze, w związku z czym w składzie na ten mecz nie będzie już rozgrywającego Coreya Sandersa, który odszedł grać w lidze dominikańskiej (w ostatnim meczu z Zastalem miał 29 punktów). W tej sytuacji – i przy kontuzji Delano Spencera – jeszcze większą rolę mogą mieć pozostali obcokrajowcy Sokoła: rzucający James Eads (ostatnio 22 pkt.) oraz środkowi Adam Kemp (23) i Raynere Thornton (27). Spójnia jednak ma w tym meczu o co walczyć: raczej będzie w play-off, ale jeszcze nie wiadomo, na którym miejscu. Stargardzianie mieli jednak podczas meczu z MKS sporo problemów, z których największymi były kontuzje rozgrywającego Courtneya Fortsona i środkowego Ajdina Penavy – nie wiadomo, czy będą oni mogli pomóc drużynie w Łańcucie. Penava był z MKS najlepszym punktującym (23), ponadto wyróżnili się środkowy Barret Benson (22 pkt.) i niski skrzydłowy Karol Gruszecki (21).

BM Stal Ostrów Wlkp. – Legia Warszawa (piątek 28 kwietnia)
Ostrowianie słabo zaprezentowali się w meczu ze Śląskiem, więc spotkanie z Legią będzie przedostatnią okazją, żeby potwierdzić formę na play-off (ostatnią będzie mecz 30. kolejki we Włocławku). Legia gra ostatnio bezbłędnie i w tym meczu może być faworytem, mimo że wciąż kontuzjowany jest rzucający Billy Garrett. Jednak w ostatnim meczu z Arką nie było widać jego nieobecności. Świetnie grało wielu zawodników, a najlepiej rzucający Travis Leslie (32 pkt.) i rozgrywający Kyle Vinales (22). Z kolei w Stali w meczu ze Śląskiem nie było tak dobrych występów. Wyróżnił się środkowy Damian Kulig (18 pkt.).

Polski Cukier Start Lublin – MKS Dąbrowa Górnicza (piątek 28 kwietnia)
Obie drużyny już spełniły swoje cele na ten sezon, więc zanosi się na mecz na luzie. A to sprzyja na ogół zdobyczom punktowym. Lublinianie są już pewni utrzymania po wygranej w Toruniu, którą w dużym stopniu zapewnili grający znakomicie rozgrywający Scoochie Smith (39 pkt.) i środkowy Klavs Cavars (30). W MKS w meczu ze Spójnią do gry wrócił środkowy Ousmane Drame i był najlepszy na boisku (26 pkt.). Wyróżnił się także ponownie rozgrywający Joe Chealey (24 pkt.).

Tauron GTK Gliwice – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (sobota 29 kwietnia)
Kluczowy mecz dla obu ekip, więc w tym akurat spotkaniu można się spodziewać twardej walki, tym bardziej, że grają zespoły zdecydowanie defensywne. GTK walczy o utrzymanie, a Czarni – o ósemkę. GTK ostatnio wygrało z Kingiem, mając najlepszych zawodników w silnym skrzydłowym Jure Skificiu (20 pkt.) oraz rozgrywającym E.J. Rowlandzie i niskim skrzydłowym Malachim Richardsonie (po 18 pkt.). Czarni wyrwali mecz z Astorią u siebie, a wyróżnili się w tym spotkaniu zwłaszcza rzucający Brae Ivey (20 pkt.) i silny skrzydłowy David DiLeo (19 pkt.). W składzie może ponownie zabraknąć niskiego skrzydłowego Michała Chylińskiego.

Enea Zastal BC Zielona Góra – Śląsk Wrocław (sobota 29 kwietnia)
Zielonogórzanie ostatnio przegrali w Łańcucie, ale nie zagrał w tym meczu Przemysław Żołnierewicz, którego w spotkaniu ze Śląskiem można się raczej spodziewać na boisku. Mecz kluczowy dla obu zespołów: Zastalowi wygrana może dać play-off, a Śląskowi zwycięstwo zapewnia pierwsze miejsce w końcowej tabeli. Zastal ostatnio przegrał z Sokołem, a w dobrej formie był tylko silny skrzydłowy Aleksandar Zecević (21 pkt.). W Śląsku w meczu w Ostrowie do gry wrócił rozgrywający Jeremiah Martin, ale szybko został wyrzucony z boiska za dwa flopowania i zdobył tylko 1 punkt. Najlepiej punktowali polscy liderzy zespołu: rzucający Łukasz Kolenda (25 pkt.) i silny skrzydłowy Aleksander Dziewa (19).

Trefl Sopot – King Szczecin (niedziela 30 kwietnia)
Niesamowita stawka tego meczu dla Trefla, który musi wygrać, żeby w ostatniej kolejce nie grać w Słupsku z Czarnymi bezpośrednio o ósme miejsce. Z kolei King raczej już Śląska nie dogoni, ale musi zwycięstwami bronić drugiego miejsca w tabeli. Sopocianie przegrali ostatnio z Anwilem, a w ich składzie wciąż brakuje nie tylko rozgrywającego Camerona Wellsa (do końca sezonu będzie nieobecny), ale także rzucających Garretta Nevelsa i Jeana Salumu (status na mecz z Kingiem – niejasny). W meczu z Anwilem 24 punkty uzbierał rozgrywający Strahinja Jovanović, a 19 – silny skrzydłowy Darious Moten. King ostatnio zawiódł w Gliwicach, wciąż nie może grać rzucający Filip Matczak, ale w formie są nadal niski skrzydłowy Zac Cuthbertson (28 pkt.) i środkowy Phil Fayne (24).

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – Arriva Twarde Pierniki Toruń (niedziela 30 kwietnia)
Kluczowy mecz dla walki o utrzymanie. Jeśli wygra Astoria – Pierniki spadają do pierwszej ligi. Jeśli wygrają Pierniki – mają jeszcze szansę, zwłaszcza jeśli pokonają Astorię ośmioma punktami lub wyżej. W przegranym przez bydgoszczan meczu w Słupsku dobrze zaprezentowali się rzucający Daniel Szymkiewicz (25 pkt.) i silny skrzydłowy Ben Simons (21). Torunianie w ostatnim meczu ze Startem przegrali wyraźnie, mając najlepszych zawodników w rozgrywającym Taylerze Personsie i środkowym Joeyu Brunku (po 25 pkt.).

Anwil Włocławek – Suzuki Arka Gdynia (niedziela 30 kwietnia)
Włocławianie będą w tym meczu walczyli ze skutkami zmęczenia meczem finałowym FIBA Europe Cup w Chalon i długimi podróżami. Muszą też wygrywać, żeby obronić miejsce w ósemce. Arka nic nie musi, gra na luzie i na pewno będzie chciała pokonać swojego byłego trenera Przemysława Frasunkiewicza. Włocławianie ostatnio jednak grają świetnie nie tylko w europejskim pucharze. W meczu w Sopocie najlepsi byli rozgrywający Phil Greene (22 pkt.) i środkowy Malik Williams (19 pkt.). W gdyńskim zespole w ostatnim meczu z Legią wielkiej mobilizacji nie było. Więcej niż 9 punktów mieli tylko środkowi: Adrian Bogucki (13) i Adam Hrycaniuk (10).

Załóż klub
zaproś znajomych
wygrywaj nagrody!


ZAREJESTRUJ SIĘ