Zapowiedź 13. kolejki
W 13. kolejce Menedżera Orlen Basket Ligi rozegrane zostanie dziewięć spotkań, a więc zawodnicy dwóch klubów punktują aż dwa razy.
Dzieje się tak, gdyż wreszcie zostanie rozegrany zaległy mecz Anwilu Włocławek z Krajową Grupą Spożywczą Arką Gdynia. Ten mecz odbędzie się w środę 20 grudnia i jest zaliczany właśnie do bieżącej 13. kolejki.
Składy na 13. kolejkę trzeba ustawić tradycyjnie do czwartku (14 grudnia) do godziny 17.15, gdyż pierwszy mecz tej kolejki rozpocznie się 15 minut później.
Oto przegląd tego, co nas czeka w 13. kolejce Orlen Basket Ligi:
Trefl Sopot – Tauron GTK Gliwice (czwartek 14 grudnia)
Świetni w ostatnich tygodniach koszykarze z Sopotu na pewno nie będą chcieli w tym meczu zamykać serii zwycięstw (w tym momencie sześć z rzędu!). Gliwiczanie natomiast po serii dobrych meczów zaliczyli wpadkę w Toruniu i ciekawe jest, czy to nowa tendencja, czy wypadek przy pracy. W Treflu w zwycięskim meczu z MKS świetnie zagrali silny skrzydłowy Jarosław Zyskowski (35 punktów), środkowy Andy Van Vliet (34) oraz rozgrywający Benedek Varadi (27). Gliwiczanie w meczu w Toruniu mieli najlepszego zawodnika w rozgrywającym Kadre Grayu (22 pkt.), natomiast słabiej zagrał tym razem ich lider, środkowy Josh Price (tylko 11 pkt.).
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut – MKS Dąbrowa Górnicza (piątek 15 grudnia)
Dąbrowianie wyglądali ostatnio słabiej i na pewno będą szukać powrotu do dobrej formy, a okazja może być dobra, bo oba zespoły potrafią grać bardzo szybko. W końcu Sokół ostatnio wygrał w Gdyni, rzucając bez dogrywki 118 punktów! W tym meczu aż trzech zawodników Sokoła miało 30 lub więcej punktów, co jest wielką rzadkością. Wyróżnili się w ten sposób rzucający Tyler Cheese (41 punktów), niski skrzydłowy Janis Berzins (30 pkt.) i środkowy Adam Kemp (też 30), a przecież dobry występ (24 punkty) zaliczył też nowy rozgrywający zespołu Terrell Gomez. MKS miał też w meczu w Sopocie zawodników napędzających grę. Byli to tradycyjnie rozgrywający Lovell Cabbil (31 pkt.) i Tayler Persons (20 pkt.), ale także środkowy Nicolas Carvacho (25 pkt.).
Legia Warszawa – King Szczecin (sobota 16 grudnia)
Starcie dwóch zespołów, które świetnie radzą sobie w tym sezonie w europejskich pucharach. Tyle, że obie przegrywały ostatnio w lidze i to u siebie: Legia ze Śląskiem, a King ze Stalą. Legioniści w środę wysoko wygrali w meczu FIBA Europe Cup z litewską Jonavą, ale wcześniej słabo wypadli w spotkaniu ze Śląskiem. W tamtym meczu 26 punktów zdobył dla nich rzucający Raymond Cowels, a 21 miał rozgrywający Christian Vital. King w przegranym meczu z ostrowianami nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Avery’ego Woodsona, a najwięcej punktów zdobyli niski skrzydłowy Zac Cuthbertson (21) i rozgrywający Andy Mazurczak (18).
Anwil Włocławek – Arged BM Stal Ostrów Wlkp. (sobota 16 grudnia)
Mecz kolejki! Grają zespoły będące w bardzo dobrej formie. Anwil jest w takiej od początku sezonu (11 kolejnych zwycięstw!), a Stal od dwóch tygodniu (nokaut na Śląsku i wygrana w Szczecinie). Dla Anwilu najwięcej punktów w ostatnim meczu ze Spójnią zdobyli silny skrzydłowy Luke Petrasek (27) i rzucający Victor Sanders (20). Ostrowianie w Szczecinie zaimponowali świetną grą, a indywidualnie najlepiej wypadli po raz kolejny Łotysze: rozgrywający Aigars Skele (37 pkt.) i silny skrzydłowy Ojars Silins (22 pkt.).
PGE Spójnia Stargard – Polski Cukier Start Lublin (sobota 16 grudnia)
Spójnia przegrała ostatnio po raz czwarty z rzędu i na pewno jest w kryzysie, choć ostatnie trzy porażki poniosła w meczach z medalistami poprzedniego sezonu. Start wygrał na trudnym terenie w Słupsku, więc odbił się po serii niepowodzeń. Lublinianie w tym meczu mogli liczyć na rozgrywającego Jabrila Durhama (30 pkt.) i silnego skrzydłowego Tomislava Gabricia (25 pkt.). Dla Spójni w przegranym meczu we Włocławku najlepiej punktowali niski skrzydłowy Karol Gruszecki (21 pkt.) i środkowy Wesley Gordon (20 pkt.).
Arriva Polski Cukier Toruń – Śląsk Wrocław (niedziela 17 grudnia)
Torunianie nie przestają zadziwiać. W poprzedniej kolejce wygrali po raz trzeci z rzędu, i to różnicą 21 punktów, z GTK. Śląsk wreszcie zagrał lepiej (pokonał Legię w Warszawie), ale wciąż czeka na powrót sześciu kontuzjowanych zawodników do gry, najbliżej gry są ponoć rzucający Łukasz Kolenda i niski skrzydłowy Jakub Nizioł. W meczu w Warszawie życiowy mecz zagrał dla Śląska niski skrzydłowy Daniel Gołębiowski (35 pkt.), a najlepszy mecz w Orlen Basket Lidze zaliczył rozgrywający Hassani Gravett (31 pkt.). Pierniki z Torunia w wygranym meczu z GTK mogły liczyć zwłaszcza na trafiającego seryjnie za trzy niskiego skrzydłowego Treya Diggsa (36 pkt.) i rozgrywającego Gorana Filipovicia (33 pkt.).
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – Enea Stelmet Zastal Zielona Góra (niedziela 17 grudnia)
Słupszczanie przegrali ostatnio ze Startem i zdecydowali się na uzupełnienie składu – do drużyny dołączył doświadczony litewski rozgrywający Donatas Sabeckis, który zapewne nie dostarczy wielu punktów, ale powinien być jednym z najlepiej podających zawodników Orlen Basket Ligi. Zastal przegrał z Dzikami i była to piąta porażka w sześciu ostatnich meczach. Spokoju klubowi z Zielonej Góry na pewno nie dodają plotki o odejściach zawodników, z Geoffreyem Grosellem na czele. W tym meczu nie zagra na pewno silny skrzydłowy Kamaka Hepa, który z powodów rodzinnych wyjechał do USA. W Zastalu w meczu z Dzikami wyróżnili się mający zwyżkę formy Groselle (34 pkt.) i rzucający Marcin Woroniecki (21 pkt.). W słupskim zespole w meczu ze Startem po 18 punktów zdobyli rzucający MaCio Teague i Michał Michalak.
Dziki Warszawa – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia (niedziela 17 grudnia)
Dziki wygrały w Zielonej Górze i znów, po odzyskaniu formy przez silnego skrzydłowego Isaiaha Crawleya, wydają się być w dobrym rytmie, mimo kiepskiej formy innego silnego skrzydłowego Jarosława Mokrosa. Gdynianie rzucili 115 punktów w meczu z Sokołem, ale nie wygrali tego meczu i na pewno muszą znaleźć lepszą grę w obronie. W tym meczu 29 punktów dla Arki zdobył rozgrywający Bryce Alford, 22 uzyskał niski skrzydłowy Grzegorz Kamiński, a rekordowe w tym sezonie 24 miał środkowy Adam Hrycaniuk. W zespole z Warszawy w zwycięskim meczu w Zielonej Górze najlepiej grali niski skrzydłowy Dominic Green (29 pkt.), środkowy Nick McGlynn (23 pkt.) i rozgrywający Grzegorz Grochowski (21 pkt.).
Anwil Włocławek – Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia (środa 20 grudnia)
Obie drużyny w tej kolejce grają już mecze wcześniejsze. Anwil zagra w sobotę ze Stalą, a Arka – w niedzielę z Dzikami w Warszawie.