Zapowiedź 22. kolejki

W 22. kolejce Menedżera Energa Basket Ligi rozegrane zostanie osiem spotkań, ale tylko 14 zespołów punktuje, w tym dwa podwójnie! Trzeba w tej kolejce być wyjątkowo uważnym. Z uwagi na przełożenie meczu MKS Dąbrowa Górnicza – Śląsk Wrocław te dwa zespoły nie punktują w ten weekend.

Ten mecz został dołączony do 27.kolejki i wtedy zawodnicy tych dwóch klubów odrobią straty. W 22. kolejce za to podwójnie punktują gracze Polskiego Cukru Startu Lublin i Arrivy Twardych Pierników Toruń, bo zaległy mecz między tymi zespołami zostanie rozegrany we wtorek 14 marca.

Składy na 22. kolejkę trzeba ustawić do czwartku 9 marca do godziny 17.15.

Oto przegląd tego, co nas czeka w 22. kolejce Energa Basket Ligi:
Tauron GTK Gliwice – BM Stal Ostrów Wlkp. (czwartek 9 marca)
Gliwiczanie mają obecnie na koncie pięć kolejnych porażek, więc raczej nie powinni sobie pozwolić na kolejny słaby mecz, bo widmo spadku za chwilę może zajrzeć im w oczy. W ostatnim meczu w Gdyni zniżkę formy pokazał dotychczasowy lider zespołu rozgrywający E.J. Rowland (tym razem tylko sześć punktów), ale za to wreszcie znakomity był niski skrzydłowy Malachi Richardson (30 pkt.). Tradycyjnie w GTK można liczyć na środkowego Kamariego Murphy’ego (w Gdyni 20 pkt.). W meczu ze Stalą faworytem jednak będą goście. Stal w dobrym stylu wymsknęła się po dogrywce Astorii, a najlepszy na boisku był bez wątpienia środkowy Damian Kulig (34 punkty). Lepszy mecz wreszcie zagrał też rozgrywający Josh Perkins (27 punktów).

Enea Zastal BC Zielona Góra – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (czwartek 9 marca)
Zastal w ostatniej kolejce w dobrym stylu wygrał w Lublinie i może się pochwalić serią czterech wygranych. Tym razem najlepszy na boisku był silny skrzydłowy Aleksandar Zecević (aż 37 punktów). Słabszy mecz zagrali właściwie wszyscy zawodnicy podkoszowi Zastalu (poza Zeceviciem), natomiast najlepszy na boisku był rozgrywający Bryce Alford. Po powrocie z gier w reprezentacji dobrze spisał się także niski skrzydłowy Przemysław Żołnierewicz (17 punktów). Tymczasem Astoria po zmianie trenera była bardzo bliska wygranej ze Stalą, a zupełnie niespodziewanie na punktowego lidera zespołu w drugim kolejnym meczu wyrósł rzucający Daniel Szymkiewicz (tym razem 30 pkt.). W zespole z Bydgoszczy dobrze grał też silny skrzydłowy Ben Simons (19 pkt.).

Arriva Twarde Pierniki Toruń – Legia Warszawa (piątek 10 marca)
Zespół z Torunia jest w coraz bardziej rozpaczliwej sytuacji, ma nadal tylko cztery wygrane, a przegrał już cztery ostatnie mecze. W ostatnim meczu ze Śląskiem na nic zdał się dobry debiut nowego rozgrywającego torunian Taylera Personsa (19 pkt.) i solidne punktowanie silnego skrzydłowego Stefana Kenicia (20 pkt.). Ekipie z Warszawy znakomicie od początku wyszedł mecz w Słupsku, gdzie dominowali w pierwszej połowie, a drugą wyraźnie przegrali. Nie przeszkodziło to jednak w spokojnym zwycięstwie. W Legii kontuzjowany jest środkowy Geoffrey Groselle, ale za to wrócił już do gry silny skrzydłowy Grzegorz Kulka. W meczu z Czarnymi aż pięciu graczy Legii zdobyło 20 punktów lub więcej. Najwięcej miał rzucający Travis Leslie – 27.

Rawlplug Sokół Łańcut – Polski Cukier Start Lublin (sobota 11 marca)
Ależ pechowy jest Sokół! W końcówce ostatniego meczu z MKS powinni byli wygrać, ale tym razem się nie udało i pokonani zostali po dogrywce. To trzeci mecz z ostatnich pięciu, w których zespół z Łańcuta przegrywa w ostatnich sekundach (pozostałe dwa wygrał). W meczu ze Startem na pewno będą chcieli się odkuć, tym bardziej że pierwszy mecz w Lublinie wygrali. W meczu w Dąbrowie Górniczej świetnie zagrał środkowy Ray Thornton (37 punktów), a dobre spotkanie zaliczył też rzucający Delano Spencer (19 pkt.). Zespół z Lublina niespodziewanie przegrał u siebie z Zastalem, ale – co ważne – do zespołu wrócił silny skrzydłowy Kacper Młynarski. Do dobrej formy wrócił rzucający Gabe DeVoe, który w spotkaniu z zielonogórzanami zdobył 21 punktów.

Trefl Sopot – Suzuki Arka Gdynia (sobota 11 marca)
Sobotnie derbowe spotkanie będzie miało jednego faworyta – Trefl, ale przecież właśnie w takich lokalnych spotkaniach na ogół dzieje się sporo ciekawego. Sopocianie przegrali w słabym stylu ostatni mecz w Stargardzie, a jak słabe to było granie świadczy fakt, że najlepszy punktujący Trefla rzucający Garrett Nevels najwięcej zyskał dzięki dużej liczbie zbiórek. Dobry powrót do gry w lidze po kontuzji zaliczył środkowy Wesley Gordon (17 punktów), a w zespole Arki to samo można powiedzieć o rozgrywającym Jamesie Florence. Amerykanin zdobył 18 punktów w meczu z GTK, ale i tak wszystkich przyćmił grający coraz lepiej silny skrzydłowy Trey Wade, który zdobył aż 41 punktów.

PGE Spójnia Stargard – King Szczecin (niedziela 12 marca)
Derby będą też na Zachodnim Pomorzu. Oba zespoły z tego regionu grają ostatnio bardzo dobrą koszykówkę, a mecz będzie dodatkowo rewanżem za niedawny ćwierćfinał Pucharu Polski, kiedy to lepsi okazali się stargardzianie. W ostatnim ligowym meczu – wygranej z Treflem – do wielkiej formu ponownie doszedł rozgrywający Spójni Courtney Fortson (31 punktów), a pod koszami brylował środkowy Ajdin Penava (26 pkt.). King wymęczył wygraną z Anwilem po dogrywce i ma imponującą serię pięciu wygranych z rzędu. W spotkaniu z włocławianami najlepszy wynik (23 punkty) osiągnął rozgrywający Andy Mazurczak, ale ważny był też wkład w grę rzucającego Filipa Matczaka i silnego skrzydłowego Tony’ego Meiera (obaj mieli po 19 punktów).

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – Anwil Włocławek (niedziela 12 marca)
Niedzielny mecz będzie bardzo ciekawy, bo może rozstrzygnąć losy ósmego miejsca w tabeli przed play-off. Słupszczanie fatalnie zagrali z Legią, a w tym spotkaniu nie zawiódł właściwie tylko rzucający Brae Ivey (17 punktów). W obu zespołach kluczowi zawodnicy ostatnio byli kontuzjowani i nie wiadomo, czy wystąpią w niedzielę. Mowa o środkowym Czarnych Mikołaju Witlińskim i rozgrywającym Anwilu Philu Greene. W ekipie z Włocławka w dramatycznym spotkaniu z Kingiem najwięcej punktów zdobyli zawodnicy, którzy w końcówce nie trafiali i dlatego Anwil przegrał. Tymi graczami byli rzucający Lee Moore (25 pkt.) i silny skrzydłowy Luke Petrasek (20 pkt.), który w trzeciej kwarcie tego meczu trafił pięć trójek.

Polski Cukier Start Lublin – Arriva Twarde Pierniki Toruń (wtorek 14 marca)
Te drużyny rozegrają już wcześniej w tej kolejce swoje pierwsze mecze: Start w sobotę w Łańcucie, a Pierniki - w piątek z Legią.